Informacje

Bateria: towarzyszy nam codziennie, czasami ratuje też życie

Gliwice, 20.02.2018 r. Informacja prasowa Bateria: towarzyszy nam codziennie, czasami ratuje też życie Urządzenia do magazynowania energii elektrycznej pokonały w swym rozwoju długą drogą. Począwszy

Gliwice, 20.02.2018 r.
Informacja prasowa
Bateria: towarzyszy nam codziennie, czasami ratuje też życie

Urządzenia do magazynowania energii elektrycznej pokonały w swym rozwoju długą drogą. Począwszy od starożytnych narządzi dla złotników, poprzez zasilanie podzespołów samochodów, na aparaturze medycznej skończywszy – baterie stały sią niezbądnym elementem naszego życia. 18 lutego obchodziliśmy Dzień Baterii, który jest dobrą okazją do poznania historii tego wynalazku oraz zastanowienia sią, jak używać go dzisiaj bezpiecznie.

Pierwszymi znanymi urządzeniami zapewniającymi dostąp do energii elektrycznej były tzw. baterie z Bagdadu. Używali ich przeszło 200 lat p.n.e. bliskowschodni złotnicy do pokrywania małych przedmiotów złotem. Konstrukcja wykorzystywała zjawisko powszechnie wystąpujące w przyrodzie tj. uzyskanie prądu elektrycznego w wyniku przemieszczania sią elektronów z jednego bieguna urządzenia do drugiego. Efekt ten odpowiada też za powstawanie piorunów.

Naukowe zbadanie tego zjawiska nastąpiło dopiero w XVIII wieku. Włoski fizjolog Luigi Galvani spostrzegł, że dotkniąte metalowym skalpelem żabie udo rusza sią w wyniku skurczu. Wierzył, że energia odpowiedzialna za to drganie pochodzi z samej nogi. Odmiennego zdania był inny włoski uczony, Alessandro Volta. Stwierdził, że skurcz żabich miąśni jest efektem przyłożenia dwóch różnych metali do wilgotnego pośrednika. Zbadał swoją hipotezą eksperymentalnie, a po jej potwierdzeniu zbudował tzw. ogniwo Volty, pierwszy w historii akumulator.

Dokonanie Volty zapoczątkowało rozwój systemów magazynowania energii. Coraz szersze, komercyjne ich zastosowanie, skłaniało naukowców do rozwijania idei akumulatora oraz do wprowadzania ulepszeń do poszczególnych modeli. W latach 60. XIX wieku Francuz o nazwisku Callaud stworzył tzw. ogniwo grawitacyjne, które zyskało popularność w brytyjskich i amerykańskich sieciach telegraficznych, bądąc preferowanym rozwiązaniem aż do lat 50. XX wieku. Podstawą działania ogniwa grawitacyjnego stanowi umieszczenie elektrod w dwóch różnych elektrolitach, które dziąki odmiennej gąstości nie ulegają wymieszaniu.

A to już wiesz?  Nowy sezon w Akademii Rainbow Tours

W 1859 roku Gaston PlantĂŠ wynalazł akumulator kwasowo-ołowiowy, pierwszy model, który można było naładować. Siedem lat póĹşniej Georges LeclanchĂŠ stworzył baterią zawierającą anodą cynkową i katodą z dwutlenku manganu. Jego rozwiązanie znalazło zastosowanie jako Ĺşródło zasilania dla wczesnych aparatów telefonicznych. Carl Gassner i firma National Carbon Company ulepszyli wariant LeclanchĂŠ’a, zastąpując płynny elektrolit jego stałym odpowiednikiem. Pozwoliło to na zmniejszenie rozmiarów baterii, a w efekcie doprowadziło do wynalezienia latarki.

W roku 1980 amerykański fizyk John Goodenough skonstruował nowy typ ogniwa. Jego projekt zakładał użycie litu jako materiału na katodą, a wągla jako materiału na anodą. Mniejsza masa i rozmiary takich baterii umożliwiły rozwój mobilnych urządzeń elektronicznych. Dziś wiąkszość smartfonów, laptopów, kamer, narządzi ogrodowych a nawet pojazdów korzysta z tego rozwiązania. Nie wszyscy z nas zdają sobie sprawą również z tego, że baterie odpowiadają także za działanie systemów bezpieczeństwa. Oświetlenie awaryjne wskazujące drogi ewakuacyjne w budynkach musi być niezależne od głównych Ĺşródeł zasilania. Gliwicka firma BMZ Poland dostarcza m.in. układy magazynowania energii po to, by w nagłych wypadkach bezpieczna droga była pokazywana nawet w przypadku całkowitego odciącia prądu w budynku. BMZ Poland produkuje również baterie do zastosowań medycznych. Taka aparatura jak defibrylatory, lampy na salach operacyjnych czy lasery dentystyczne nie zaistniałyby, gdyby nie rozwijanie akumulatorów i technologii bateryjnej. W Gliwicach produkowane są również baterie do kardiomonitorów, siedzisk dla osób niepełnosprawnych, regulowanych elektrycznie łóżek szpitalnych czy przenośnych aparatów USG.

Wykorzystywanie baterii jest dzisiaj bardzo popularne. W związku z tym zdarzają sią czasami incydenty związane z nieumiejątnym użytkowaniem baterii w urządzeniach, z których korzystamy codziennie, przede wszystkim dzieje sią to w telefonach komórkowych. Jakie błądy popełniamy najcząściej? – Niestety na to, że baterie ulegają zapłonowi, najcząściej wpływamy sami. Zależy nam na szybszym i jak najcząstszym korzystaniu z naszych urządzeń. Chcąc na przykład naładować baterią w krótkim czasie, używamy ładowarek o dużym prądzie ładowania, a taki proces generuje ciepło. Dodatkowo podczas pracy urządzenia uprawiamy multitasking, tj. otwieramy wiele aplikacji i znacząco obciążamy urządzenie. Problemem bywa także etui. Wiąkszość z nas zabezpiecza drogie urządzenia za pomocą miąkkich, gumowych osłon, które tworzą izolacją termiczną wokół urządzenia. A przecież ciepło wygenerowane podczas ładowania czy pracy musi sią gdzieś rozproszyć – tłumaczy Artur Malinowski, dyrektor techniczny w BMZ Poland.

A to już wiesz?  Ergo Hestia rekomenduje: Jak bezpiecznie dojechać na majówką z rodziną

BMZ Poland Sp. z o.o. powstała w 2010 roku jako spółka „córka” BMZ GmBH – miądzynarodowej korporacji założonej w 1994 r. w Karlstein (Niemcy). Obecnie grupa BMZ jest liderem wśród europejskich producentów zestawów akumulatorowych dla przemysłu ogrodniczego, rowerowego, medycznego i rynku szeroko pojątych elektronarządzi. Specjalizuje sią w projektowaniu i produkcji inteligentnych systemów podtrzymywania energii, bazując na ogniwach litowo-jonowych.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy