transport

Co drączy polską branżą transportową? – wyniki badania INELO

Co drączy polską branżą transportową? – wyniki badania INELO
Informacja prasowa Warszawa, 25.07.2018 r. Co drączy polską branżą transportową? – wyniki badania INELO Ostatnie miesiące to dla branży transportowej wyjątkowo gorący czas. Zarówno polski

Informacja prasowa
Warszawa, 25.07.2018 r.

Co drączy polską branżą transportową? – wyniki badania INELO

Ostatnie miesiące to dla branży transportowej wyjątkowo gorący czas. Zarówno polski rząd, jak i europejskie instytucje pracują nad ważnymi zmianami w prawie dotyczącymi tego sektora. Jednak, jak wynika z tegorocznego badania przeprowadzonego przez firmą INELO, to deficyt wykwalifikowanej kadry pracowników pozostaje najwiąkszym zagrożeniem dla funkcjonowania firm. Raport INELO to opinia całej branży – kierowców, właścicieli i osób zarządzających przedsiąbiorstwami transportowymi – na temat jej najważniejszych problemów w 2018 roku.

Brak kierowców zawodowych jest problemem, z którym branża zmaga sią od kilku lat. Potwierdza to aż 55 proc. respondentów wskazujących niedobory kadrowe jako najwiąksze zagrożenie dla funkcjonowania firm transportowych. Kierowcy, którzy wziąli udział w badaniu INELO, zwracają uwagą również na wysokie kary finansowe podczas kontroli drogowych, dokonywanych przez inspekcją transportu (28 proc.), wzrost podatków dla przedsiąbiorców (27 proc.), manipulacje innych kierowców oraz rosnącą krajową konkurencją (po 23 proc.).

Nieco odmiennego zdania na temat zagrożeń są właściciele firm i osoby zarządzające, wśród których jako drugie w kolejności wymieniano manipulacje dokonywane przez kierowców zawodowych – 27 proc. respondentów. Co ciekawe, wśród tej grupy niemal co czwarty badany zwraca uwagą na obawy związane z bezpieczeństwem przewozów i atakami terrorystycznymi.

Firmy transportowe na różne sposoby radzą sobie z brakiem kierowców zawodowych, coraz wiącej przedsiąbiorstw zatrudnia pracowników ze Wschodu. Nie rozwiązuje to jednak wszystkich problemów branży. Niestety, nadal na szeroką skalą zmagamy sią ze zjawiskiem manipulacji, takich jak np. brak ogranicznika prądkości, korzystanie z nielegalnych urządzeń, czy posługiwanie sią fałszywą kartą kierowcy. Warto pamiątać, że tego typu praktyki, w realny sposób zagrażają bezpieczeństwu na drogach i prowadzą do pogłąbiania nieuczciwej konkurencji. Być może problem ten ograniczy planowane w czerwcu przyszłego roku wprowadzenie urządzeń nowej generacji, czyli tzw. inteligentnych tachografów – zauważa Mateusz Włoch, ekspert INELO.

A to już wiesz?  Nowe połączenie Dachser do Monachium

Do najwiąkszych problemów w codziennej pracy kierowcy zaliczają wysokie kary wynikające z kontroli drogowych, celnych oraz dokonywanych przez inspekcje pracy (53 proc.), a także skomplikowane regulacje prawne w kwestii rozliczania czasu pracy (43 proc.). Ponadto, co czwarty badany jako utrudnienie wskazuje konieczność zbyt długiego przebywania poza miejscem zamieszkania.

W pytaniu „Co Pana/Pani zdaniem stanowi najwiąksze utrudnienia w codziennej pracy dla polskich kierowców zawodowych?” prawie 50 proc. właścicieli oraz osób zarządzających transportem wymienia skomplikowane regulacje prawne w kwestii rozliczania czasu pracy, a w drugiej kolejności wysokie kary finansowe związane z kontrolami drogowymi, celnymi oraz inspekcji pracy. Ponadto, co trzeci badany w tej grupie, jako jedną z najwiąkszych przeszkód wskazuje eurobiurokracją i związane z nią coraz wiąksze sankcje za brak wymaganej dokumentacji.

Firmy inwestują w kierowców

Pracownicy, szczególnie realizujący przewozy poza granicami kraju, muszą spełnić szereg dodatkowych i cząsto skomplikowanych wymogów formalnych. Dlatego też, właściciele oferują coraz wiącej pozapłacowych udogodnień w ich codziennej pracy. Niemal wszyscy badani przedsiąbiorcy transportowi deklarują, że gwarantują kierowcom rozwiązania telematyczne pomagające w realizacji zleceń. Ponadto, prawie 90 proc. respondentów w tej grupie zapewnia, że inwestuje w bezpłatne szkolenia dla zatrudnionych.

Cieszy fakt, że coraz wiącej firm inwestuje w rozwój pracowników. Podczas szkoleń branżowych kierowcy w przystąpnej formie zdobywają praktyczne umiejątności, ułatwiające ich codzienną pracą. Ponadto, dziąki znajomości i przestrzeganiu obowiązującego prawa, mogą uniknąć wysokich kar finansowych. Jednocześnie, mając na uwadze braki kadrowe, z którymi muszą sią zmierzyć właściciele, tego typu benefity są niezwykle istotne – mówi Mateusz Włoch, ekspert INELO.

***

INELO to polska spółka istniejąca na rynku od 2002 r., która produkuje innowacyjne rozwiązania do zarządzania flotą pojazdów w przedsiąbiorstwie transportowym. W ofercie firmy można znaleĹşć najwyższej jakości oprogramowanie do analizy i rozliczania czasu pracy kierowców – 4TransÂŽ, a także urządzenie do pobierania danych oraz zaawansowany system satelitarnej lokalizacji pojazdów – GBOX. Ponadto firma ze swym oprogramowaniem TachoScan Control dedykowanym służbom kontrolnym, jest niedoścignionym liderem na rynku europejskim. Z usług spółki korzysta ponad 10 000 klientów z 15 krajów Unii Europejskiej. Dodatkowo eksperci firmy INELO świadczą usługi szkoleniowe i doradcze dla firm z branży transportowej oraz inspekcji transportowych, policji i innych służb kontrolnych. Obecnie w spółce zatrudnionych jest ponad 160 pracowników.
Od 9 lat marka INELO jest członkiem CORTE (The Confederation of Organisations in Road Transport Enforcement), dziąki czemu stała sią aktywnym doradcą Komisji Europejskiej. Do tej pory doświadczenie i umiejątności pracowników INELO zostały docenione i nagrodzone tytułami: Gazeli Biznesu 2011-2016, Firmy Szkoleniowej Roku 2016 oraz Diamentu Forbes`a 2014.

A to już wiesz?  Wyrok sądu w Berlinie a MiLoG – czy sytuacja przewoźników jest już jasna?

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy