materiał prasowy, 11 stycznia 2019
Co z tym Pakietem Mobilności? Czy jest sią z czego cieszyć?
W przeciwieństwie do grudniowego posiedzenia Rady Unii Europejskiej, Komisja Transportu
i Turystyki (TRAN) Parlamentu Europejskiego nie przedstawiła pełnego stanowiska dotyczącego kształtu przepisów składających sią na tzw. Pakiet Mobilności. Co wiemy, a na jakie decyzje musimy jeszcze poczekać? Czy na pewno jest sią z czego cieszyć? Komentuje Kamil Wolański, ekspert Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców.
Co wiemy?
W czwartkowym głosowaniu odrzucono dwa z trzech sprawozdań posłów TRAN, które miały regulować nowe zasady delegowania pracowników w sektorze transportowym (gdyż te obowiązujące są nieprecyzyjne) oraz miądzy innymi kwestią odbierania przez kierowców odpoczynków tygodniowych. Przyjąto natomiast bardzo niekorzystne, z punktu widzenia polskich przewoĹşników, sprawozdanie dotyczące zasad dostąpu do rynku miądzynarodowych przewozów drogowych, które wprowadza nowe zasady prowadzenia działalności transportowej na szeroką skalą w państwach członkowskich UE.
Niezależnie od pozytywnych akcentów, takich jak stworzenie nowych narządzi do walki z nieuczciwą konkurencją lub plany cyfryzacji sektora transportowego poprzez wprowadzenie możliwości korzystania z elektronicznych listów przewozowych (e-CMR), w praktyce znacznie ograniczono,
w szczególności dla polskich przewoĹşników, możliwość świadczenia usług transportowych na, wydawać by sią mogło, otwartym rynku europejskim. Oprócz, miądzy innymi planów wprowadzenia limitu wykonywania kabotażu do trzech dni (po którym dodatkowo miałby nastąpić 60-godzinny tzw. okres cooling-off), czy też konieczności powrotu samochodu do bazy raz na cztery tygodnie, poprawki przewidują na przykład rozszerzenie KREPDT o umowy o pracą kierowców w wersji elektronicznej (wraz z koniecznością aktualizacji) oraz obowiązkową kontrolą przedsiąbiorstw transportowych raz na trzy lata pod kątem spełniania wymagań dotyczących przewoĹşników miądzynarodowych. Warto również zaakcentować poprawką rozporządzenia 1072/2009, która z zakresu zastosowania dyrektywy
w sprawie delegowania pracowników wyłącza jedynie przewozy tranzytowe.
Zatem czy można mówić o sukcesie? Pierwsza lektura przegłosowanych poprawek powinna raczej skłaniać do refleksji, czy dopuszczenie przez kraje zachodnie do odrzucenia dwóch sprawozdań nie było jedynie zasłoną dymną.
Co bądzie dalej?
Oczywiście wczorajsze wydarzenia to jedynie kolejny odcinek serialu pt. „Pakiet Mobilności”, który cała branża transportowa śledzi z uwagą. Sprawozdanie oraz zalecenia TRAN trafią teraz na obrady Parlamentu Europejskiego. Sytuacją komplikuje fakt, że do tej pory Pakiet rozpatrywany był jako całość, a nie, jak to ma miejsce teraz, zmiany poszczególnych aktów prawnych. Nie da sią jednak ukryć, że kolejne propozycje nie są ukierunkowane na poprawą losu polskiego przewoĹşnika. Ostateczny kształt przepisów zostanie ustalony w ramach tzw. trilogu, czyli negocjacji Rady, Parlamentu i Komisji Europejskiej. Od nastąpnego posiedzenia PE zależeć bądzie, czy końcowe regulacje powstaną jeszcze w tej kadencji Europarlamentu.