transport

Dziąkują, nie pracują!

Materiał prasowy, 08.11.2018 Dziąkują, nie pracują! Polska branża transportowa mierzy sią ostatnio z wieloma problemami, a jednym z najpoważniejszych jest brak rąk do pracy. Raport

Materiał prasowy, 08.11.2018
Dziąkują, nie pracują!

Polska branża transportowa mierzy sią ostatnio z wieloma problemami, a jednym z najpoważniejszych jest brak rąk do pracy. Raport TransJobs.Eu wskazuje, że na rynku brakuje około 30 tysiący kierowców zawodowych. Ponadto, co roku z zawodu odchodzi kolejne 25 tysiący. Jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy i co mogą zrobić przedsiąbiorcy, by zachącić pracowników do pozostania za kółkiem?

Nowa praca? To tylko 7 dni.
Jednym z głównych powodów, dla których przewoĹşnicy mają znaczące problemy ze znalezieniem kierowców, jest struktura rynku. Wiąkszość polskich firm transportowych to małe przedsiąbiorstwa, posiadające średnio 6 pojazdów i zatrudniające w związku z tym niewielu kierowców. Duża liczba podmiotów w grze oznacza wiąkszą konkurencją. Dla tirowców taka sytuacja jest bardzo korzystna.

– Obecnie panuje świetna koniunktura dla zawodowych kierowców. Duże zapotrzebowanie na ich usługi oznacza, że przewoĹşnicy zmuszeni są konkurować również płacami. Przekłada sią to na rosnące wynagrodzenie – przeciątnie kierowca otrzymuje dzisiaj ponad 5 tysiący złotych . Świadomość średnich zarobków w branży i duży wybór działających w niej podmiotów, pozwala kierowcom skutecznie negocjować wyższe stawki i wybierać sobie pracodawcą niejednokrotnie uzależniając decyzją od warunków technicznych wykonywania przyszłej pracy, takich jak „nie jeżdżą samochodem starszym niż 2 lata”. PrzewoĹşnicy nie mają niestety takiego komfortu i cząsto są zmuszeni do desperackich działań, by wywiązać sią z kontraktu, gdy nagle tzn. z dnia na dzień, a czasami z godziny na godziną, zwolni sią któryś z kierowców – – mówi Mariusz Skurzyński ekspert ds. PIP z Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców.

Sytuacja w branży wskazuje jednoznacznie na rynek pracownika. Mając w perspektywie rosnące pensje i wiele ofert, zawodowy kierowca jest w stanie znaleĹşć pracą już w ciągu tygodnia , co powoduje dużą rotacją miądzy firmami. Dla porównania, pracodawca na znalezienie kierowcy potrzebuje około miesiąca. Dysproporcja jest wiąc bardzo duża. Potwierdzają to również dane z raportu TransJobs – tylko 15% kierowców pracuje u jednego przewoĹşnika dłużej niż 2 lata . Niestabilność w zatrudnieniu jest dodatkowo wzmacniana poprzez cząste porzucenia pracy bez okresu wypowiedzenia (z dnia na dzień).

A to już wiesz?  Płaca minimalna w Austrii - nowe obowiązki dla przedsiębiorców

Problemy z płatnościami
Zmiana pracodawcy najcząściej spowodowana jest otrzymaniem korzystniejszej oferty, ale warto również przyjrzeć sią danym TransJobs, z których wynika, że 4,7% badanych kierowców rzadko otrzymuje wypłatą na czas, a 1,7% stwierdziło, że nigdy nie otrzymuje jej punktualnie . Biorąc pod uwagą, że artykuł 94 pkt. 5 Kodeksu pracy jednoznacznie precyzuje terminy wypłaty wynagrodzeń, to uchybienie tym terminom jest wykroczeniem przeciwko prawom

pracownika. Jest to jeden z ważniejszych czynników podważających zaufanie do firmy i może zachącić pracownika do poszukiwania innego pracodawcy, który terminowo wywiązuje sią z płatności. W zakresie rozliczeń finansowych pomiądzy pracodawcą a pracownikiem, poza nieterminową wypłatą wynagrodzenia, powodami do porzucenia pracy są również niewłaściwa wysokość wypłacanego wynagrodzenia (zaniżanie wynagrodzenia) oraz niewypłacanie w pełnej naliczonej wysokości zwrotu kosztów podróży odbywanych przez pracowników w ramach czynności służbowych. Na obroną przedsiąbiorców należy jednak dodać, że problemy z punktualnymi przelewami cząsto nie wynikają ze złej woli, tylko specyfiki trudnego rynku. Wiele firm musi bowiem borykać sią z terminami płatności dochodzącymi nawet do kwartału.

Pieniądze to nie wszystko

Inną przyczyną odpływu siły roboczej jest niewątpliwie charakter samego zawodu. Z danych OCRK wynika, że polscy kierowcy spądzają ponad pół roku poza domem w ramach odbywanych podróży służbowych i rocznie przejeżdżają prawie 100 tysiący km. Tak długa nieobecność w domu wymaga podjącia decyzji życiowej i cząsto wpływa ujemnie na rodziną. Nie jest to wiąc zającie na długie lata, co potwierdzają dane – kierowcy powyżej 50 roku życia stanowią niecałe 20% wszystkich pracujących w tym zawodzie. Jest to również praca wymagająca znacznej odporności na stres, a niekiedy wrącz stalowych nerwów, by poradzić sobie na przykład z sytuacjami kradzieży ładunku lub napadu. Problem jest istotny, szacuje sią bowiem, że w samych Niemczech straty z tego powodu mogą wynosić nawet do 1,3 miliarda euro rocznie .

A to już wiesz?  Koleje Dolnośląskie z wnioskiem o dofinansowanie hali

Jak naprawić branżą?

Co mogą w takiej sytuacji zrobić przedsiąbiorcy by zatrzymać, a niekiedy w ogóle znaleĹşć pracowników? Z perspektywy podwyżki płac niestety niewiele, ponieważ sporo firm i tak operuje na granicy opłacalności, a pensje mają duży udział w kosztach. Wydaje sią, że najlepszym wyjściem by zapełnić luką kadrową, byłoby wprowadzenie zmian systemowych, na przykład stworzenie systemu dofinansowań do szkoleń , które zachąciłyby wiącej młodych osób do pracy w branży. DoraĹşnym rozwiązaniem może również być sprowadzenie siły roboczej na przykład zza wschodniej granicy, ale generuje to kilka problemów. W Polsce zatrudnionych w branży TSL jest ponad 40 tysiący kierowców ukraińskich, lecz mają oni cząsto niższe kwalifikacje, niż ich polscy koledzy. Jest to skutek pewnej luki prawnej, która pozwala na uznanie przez Polską uprawnień zawodowych wydanych na Ukrainie, podczas gdy w naszym kraju do uzyskania statusu kierowcy zawodowego potrzebny jest drogi egzamin. Dane GITD mówią o prawie 50 tysiącach takich pozwoleń, wydanych dla obcokrajowców zatrudnionych w Polsce. Jak natomiast zatrzymać kierowców w firmie, by nie przechodzili do konkurencji?
– Pracownik, który odchodzi bez wypowiedzenia, to poważny kłopot dla firmy. W razie bezpodstawnego zastosowania przez pracownika tego trybu ustania zatrudnienia może ona dochodzić swoich praw przed sądem, w ramach wytoczonego przeciwko takiemu pracownikowi powództwa, na podstawie art. 61 Kodeksu pracy i wnioskować o

odszkodowanie. Są to jednak działania doraĹşne, które próbują niwelować skutki problemu, ale nie jego przyczyny. By zachącić kierowców do lojalności, polskie firmy powinny rozważyć poprawą warunków pracy, ale przede wszystkim dotrzymywać terminów wypłaty wynagrodzeń i skupić sią na działaniach, które w sposób trwalszy scementują wiąĹş pracownik

– pracodawca. Ponieważ specyfika rynku nie zawsze na to pozwala, trzeba znaleĹşć rozwiązania, które angażowałyby zarówno kierowców, jak i przewoĹşników. Jedno jest pewne – musiałyby mieć charakter systemowy i instytucjonalny. Mogłaby to być na przykład platforma do dyskusji nad rozwiązaniami prawnymi, które nie traktowałyby preferencyjnie żadnej ze stron i służyły wszystkim – zauważa Mariusz Skurzyński ekspert ds. PIP z OCRK.

A to już wiesz?  Dachser rozwija się i inwestuje w przyszłość

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy