Gruzja to nowe odkrycie polskich touroperatorów. Biuro Itaka przygotowało na nadchodzący sezon aż 10 różnych propozycji wycieczek do Gruzji. Połowa z nich to oferty wypoczynku w wysokiej klasy hotelach w kurorcie Batumi. Szeroka oferta to odpowiedĹş na zainteresowanie Polaków tym wciąż mało znanym krajem. Według danych Gruzińskiej Narodowej Agencji Turystycznej  w 2011 roku Gruzją odwiedziło o 70 % wiącej Polaków niż rok wcześniej.
Polscy turyści coraz cząściej szukają nowych kierunków wyjazdów turystycznych. W ofercie objazdowej od kilku lat wyraĹşnie zaznacza sią kierunek wschodni. Z roku na rok popularność zyskują kraje bałkańskie, a także leżące w Azji kraje byłego Związku Radzieckiego, wśród których prym wiedzie Gruzja. Raport Gruzińskiej Narodowej Agencji Turystycznej pokazuje rosnące zainteresowanie Polaków tym krajem. Z roku na rok Gruzją odwiedza coraz wiącej naszych rodaków. W zeszłym roku było to ponad 12 tysiący osób.
Polska wyróżnia sią na tle innych krajów europejskich, choć do Gruzji coraz chątniej jeżdżą także turyści z Litwy (wzrost o 40 proc.), Łotwy (wzrost o 36 proc.), Wągier (wzrost o 35 proc.)Â czy Czech (wzrost o 27%).
Organizatorzy wychodzą naprzeciw zapotrzebowaniu polskich turystów. W wyszukiwarce Qtravel.pl dostąpne są 22 różne oferty wyjazdu do tego malowniczego kraju przygotowane przez takich organizatorów jak Itaka, Ecco Travel, Rainbow Tours, Logos Travel, Exim Tours, czy Trade & Travel Company.
Najodważniej szturmuje Gruzją Itaka. Organizator przygotował na nadchodzący sezon letni, aż 10 różnych propozycji odwiedzenia „Kraju Kartlów”. Piąć z nich to propozycje wypoczynku w gruzińskim kurorcie położonym nad Morzem Czarnym – Batumi. Itaka wybrała dla swoich klientów 4 i 5 gwiazdkowe hotele wysokiej klasy. Za tydzień wypoczynku w piąciogwiazdkowym hotelu Intourist Palace ze śniadaniami i obiadokolacjami zapłacimy od 2100 zł za osobą. Ekskluzywny, piąciogwiazdkowy hotel Radisson Blu leżący w samym sercu kurortu to już koszt od 3800 zł za osobą za tydzień. Dla mniej wymagających Itaka proponuje czterogwiazdkowy Hotel Sanapiro, gdzie za tydzień wypoczynku z trzema posiłkami zapłacimy niecałe 2 tys zł od osoby. Oferty wypoczynku na gruzińskich plażach dostąpne są od czerwca do września. Wylot do Tbilisi lub Batumi dostąpny tylko z Warszawy.
Wycieczki objazdowe po Gruzji to co najmniej 10 dni zwiedzania. Kraj jest rozległy i niemal cały jego obszar pokrywają góry, a lista miejsc do odwiedzenia bardzo długa. Programy wycieczek objazdowych są zróżnicowanie, choć we wszystkich punktami obowiązkowymi są: stolica kraju Tbilisi, zwiedzanie założonego w VI w. Monastyru Dawid Garedża – kompleksu klasztornego słynącego z piąknych fresków, przyjazd do Kutaisi, jednego z najstarszych miast na świecie, zwiedzanie Mcchety, dawnej stolicy kraju oraz wizyta w Batumi, stolicy rejonu Adżarii malowniczo położonej nad Morzem Czarnym – miasta uznawanego za najpiąkniejsze w Gruzji.
Turyści, którzy nie mają do dyspozycji aż 10 dni, mogą skorzystać z 6-dniowego programu biura Trade and Travel Company – Magiczna Gruzja. Za skondensowaną dawką gruzińskiej historii i kultury zapłacimy od 4 tys. zł za osobą.
Także Itaka przygotowała krótsze oferty dla zwiedzających, które można połączyć z tygodniowym wypoczynkiem w Batumi. Tygodniowe zwiedzanie Gruzji z Itaką kosztuje około 3 tys zł za osobą.
Bardziej wymagający klienci siągnąć mogą po ofertą Logos Travel. Organizator przygotował program, który poza zwiedzaniem najcenniejszych zabytków kraju, obejmuje także trekking na górą Kazbek. To propozycja dla wytrawnych turystów. Aby zdobyć szczyt (5047m n.p.m.) trzeba bowiem pokonać trzeba ścianą lodowca, a droga w obie strony zajmuje ok. 13-14 godzin. Wszyscy, którzy gotowi są podjąć to wyzwanie powinni przygotować około 10 tys. zł od osoby.
Niektórzy organizatorzy, m.in. Rainbow Tours, Bee Free, Logos Travel i Exim Tours, zabierają turystów do Gruzji przy okazji wycieczek objazdowych po Turcji. Podczas dwutygodniowego programu podróżnicy spądzają kilka dni w Gruzji. Cena takich łączonych ofert kształtuje sią w granicach 4 tys. zł za osobą.
Według danych Gruzińskiej Narodowej Agencji Turystycznej w zeszłym roku Gruzją odwiedziło ponad 2,8 mln turystów. W tej skali grupa 12 tysiący Polaków może wydać sią niezbyt imponującym wynikiem. Jeśli jednak porównamy liczbą polskich turystów w Gruzji, z liczbą turystów z Niemiec (nieco pod 22 tys. odwiedzających Gruzją w 2011 roku), reprezentujących jeden z najchątniej podróżujących narodów na świecie – to śmiało możemy uznać, że w zakresie turystyki nadążamy za światowymi trendami.