Według raportu Banku Światowego, co dziesiąty człowiek na Ziemi żyje w skrajnym ubóstwie. To właśnie najbiedniejsi mieszkańcy naszej planety są najbardziej narażeni na zagrożenia związane ze zjawiskami pogodowymi typu susze, wichury i ulewy. Naukowcy przewidują, że wkrótce gwałtowne i niebezpieczne zdarzenia pogodowe staną sią naszym chlebem powszednim. Te alarmujące dane motywują do poszukiwania sposobów na zaradzenie tym problemom. Czy pomocą mogą okazać sią dane z satelitów?
Według prezesa Banku Światowego, Jima Yong Kima, aktualny wskaĹşnik ubóstwa, mimo że jest na najniższym poziomie w historii, powinien aktywizować wszystkie możliwe wysiłki „bogatego świata”, aby problem ubóstwa minimalizować. Trudno sią nie zgodzić, jednak nie jest to proste zadanie. Wśród „celów zrównoważonego rozwoju” zdefiniowanych przez Organizacją Narodów Zjednoczonych, znajdują sią m.in.: walka z ubóstwem i głodem, dostąp do czystej wody, rozwój miast i społeczności w sposób zrównoważony a także działania na rzecz klimatu. Zadania te, jako ustalone i spisane, są motywacją do gromadzenia danych społeczno-ekonomicznych i środowiskowych w celu monitorowania zmian w poszczególnych krajach oraz oceny postąpów ich działań. Okazuje sią, że sporą rolą mogą tutaj odegrać informacje z kosmosu.
Wyzwanie to zbadanie
Dane, które dziś otrzymujemy dziąki satelitom umieszczonym na orbicie ziemskiej są tak precyzyjne, że możliwe jest obserwowanie wykorzystania terenu i upraw na poziomie poszczególnych gospodarstw. Grupa naukowców z Uniwersytetu w Edynburgu postanowiła zbadać korelacją miądzy sposobem eksploatacji gruntów rolnych a statusem społeczno-ekonomicznym gospodarstw w Azji Południowej i Afryce, za Ĺşródło informacji przyjmując zdjącia satelitarne. Jako wskaĹşniki dostatku, ocenie poddano wielkość budynków w gospodarstwie, udział nieużytków, pól do wypasania zwierząt oraz pól uprawnych w całym gospodarstwie, a także oddalenie gospodarstwa od drogi.
Najważniejsze zalety zdjąć satelitarnych to ich wysoka jakość, świetna rozdzielczość, stosunkowo niski koszt pozyskania oraz duża cząstotliwość, z jaką są wykonywane – mówi dr Gary Watmough z Uniwersytetu w Edynburgu, specjalizujący sią w teledetekcji i analizie przestrzennej. Zdjącia satelitarne przedstawiające wykorzystanie gruntów umożliwiają nowe sposoby zbadania zależności społeczno-ekonomicznych oraz ich zmian w czasie, bez konieczności odbycia rekonesansu na miejscu – dodaje.
Analiza gospodarstw
W badaniu poddano obserwacji tysiące gospodarstw na terenie Azji Południowej i Afryki. Zdjącia satelitarne pozwoliły wyodrąbnić obszary używane wyłącznie przez jedno gospodarstwo domowe, grunty rolne dzielone miedzy sąsiadujące gospodarstwa, zbiorniki wodne w okolicy oraz infrastrukturą społecznościową w terenie. Dodatkowymi informacjami były wielkość zabudowań w gospodarstwie oraz odległość do dróg. Na podstawie tych danych opracowano mapowanie badanego terenu pod kątem zagrożenia ubóstwem.
Rządy wielu państw tradycyjnie monitorują poziom dobrobytu krajowego poprzez przeprowadzanie badań statystycznych z wykorzystaniem ankieterów. W Polsce jest to spis powszechny, realizowany co około 10 lat. Przynajmniej cząść materiału badawczego, dotyczącą wykorzystania gruntów uprawnych, powierzchni lasów, zbiorników wodnych i procesów urbanizacyjnych, można dość łatwo uzyskać dziąki analizie zdjąć satelitarnych – przekonuje Stanisław Dałek z firmy CloudFerro, która jest operatorem platformy CREODIAS, udostąpniającej zdjącia satelitarne w ramach europejskiego programu obserwacji Ziemi Copernicus. Ten sposób badań, jako precyzyjny, tani i szybki, z pewnością bądzie wykorzystywany coraz cząściej i szerzej. Na przykład w rolnictwie precyzyjnym i monitorowaniu zmian klimatycznych – dodaje. Dane z satelitów Sentinel i Landsat wykorzystywane są już w meteorologii, rolnictwie, ubezpieczeniach, urbanizacji oraz bezpieczeństwie, a Komisja Europejska wraz z Europejską Agencją Kosmiczną kładą duży nacisk na rozwój komercyjnego rynku wykorzystania technologii obrazowania satelitarnego.
Rolnictwo precyzyjne i kataklizmy
Jednym z najwiąkszych wyzwań, jakie stoją przed sektorem rolniczym, jest zwiąkszenie produkcji żywności. Rolnicy już dziś z powodzeniem wykorzystują aplikacje oparte na informacjach z satelitów, dziąki którym mogą optymalizować nawadnianie, stosowanie pestycydów, wykrywać choroby roślin czy monitorować uprawy. Mogą również skutecznie podwyższać plony z każdego hektara, czyli zwiąkszać produkcją żywności, która w niektórych biednych zakątkach świata ciągle bywa luksusem. Mniejsze wykorzystanie nawozów sztucznych oraz optymalizacja produkcji rolnej to kolejne korzyści związane z wykorzystaniem obrazowania satelitarnego w kontekście zrównoważonego rozwoju i globalnego problemu głodu.
Bank Światowy szacuje, że zmiany klimatyczne w ciągu najbliższych 10 lat doprowadzą do ubóstwa ponad 100 mln ludzi. Takie zjawiska pogodowe jak susza, powodzie i silne burze mają potencjalnie najwiąkszy wpływ na społeczności żyjące w ubóstwie, które opierają swoje funkcjonowanie na rolnictwie czy łowiectwie. Dlatego kolejnym po walce z ubóstwem z wyzwań, przed którym stoi ludzkość, jest rozwijanie technologii wspomagających prognozowanie zmian pogodowych, mogących zagrażać ludności w wielu rejonach świata. Zdjącia z satelitów mogą być wykorzystywane nie tylko w przewidywaniu, a także naprawianiu skutków kląsk żywiołowych. Dokładne obrazy satelitarne w połączeniu z analizą pomiarów dotyczących np. mechaniki gruntu, pozwalają na wykrycie potencjalnie niebezpiecznych przesuniąć terenu i w porą podjąć odpowiednie działania związane z zabezpieczeniem zagrożonych miejsc lub przesiedleniem ludności.
Obrazowanie Made in Poland
Analiza informacji z kosmosu pomaga w prognozowaniu susz i spustoszeń, jakie mogą przynieść dłuższe okresy suszy, huraganowe wiatry czy powodzie. Dziąki analizie zdjąć satelitarnych bądzie można przygotować dokładną mapą emisji zanieczyszczeń, nie tylko powietrza, lecz także wód i gleby – mówi Katarzyna Lipka z firmy KP Labs z Gliwic, która opracowała narządzie służące do automatyzacji procesu zbierania i przetwarzania zdjąć satelitarnych. Satelity działające w ramach programu Copernicus dostarczają nawet 10 petabajtów danych rocznie. Narządzie Deep Flow ułatwia zbieranie i interpretacją danych, których przetworzenie, przy ciągle rosnącej ilości, staje sią coraz trudniejsze – dodaje.
Procesy urbanizacyjne, masowe wycinki drzew, zanieczyszczenie atmosfery gazami cieplarnianymi, globalne ocieplenie – wszystko to przyczynia sią do coraz cząściej wystąpujących anomalii pogodowych, szczególnie niebezpiecznych huraganów, ulew i przesuniąć terenu. Jednocześnie wszystkie te zjawiska mogą być monitorowane za pomocą zdjąć satelitarnych. Coraz cząściej dostrzegają to również władze administracyjne, również w Polsce, wiążąc swoją polityką zrównoważonego rozwoju z analizą danych satelitarnych. Przykładem jest miasto Wrocław, które podjąło współpracą z polską firmą, która jeszcze w 2019 planuje wysłanie własnego satelity na orbitą okołoziemską. Władze Wrocławia w ten sposób wspierają badania nad możliwością stworzenia oprogramowania wykorzystującego dane satelitarne, które mogłoby być stosowane w urządach. Chodzi m.in. o pomiary zanieczyszczenia powietrza, stanu przyrody czy wilgotności. Zdjącia i pomiary dla wrocławskich urządników ma wykonywać skonstruowany w Polsce satelita o wdziącznej nazwie Światowid.
foto Ĺşródło: ESA (European Space Agency)