materiał prasowy 6.12.2018
Czy polski transport Wielką Brytanią stoi?
650,7 miliardów ÂŁ, czyli ponad połowa wartości całego brytyjskiego handlu to towary importowane . Najcząściej transportowane są maszyny, miądzy innymi komputery, pojazdy czy farmaceutyki. Znaczną cząść nabywanych produktów dostarcza miądzynarodowy transport drogowy realizowany przez przewoĹşników z Polski. Szacuje sią, że brytyjską granicą dziennie przekracza około 1200 ciążarówek, które mają polskie rejestracje. Co sią stanie, gdy swobodna wymiana handlowa zostanie zachwiana przez zbliżający sią Brexit?
Do Wielkiej Brytanii nadal wiącej sią wwozi niż z niej wywozi, jednak siła nabywcza mieszkańców Zjednoczonego Królestwa z roku na rok słabnie. Wielka Brytania była zawsze określana jako najwiąkszy rynek nabywczy krajów Unii Europejskiej. Według World’s Top Exports, jeśli populacja Brytyjczyków liczy 64,8 milionów ludzi, to oznacza, że jeden mieszkaniec Wysp wydał na importowane dobra i usługi ponad 7,7 tysiąca ÂŁ w minionym roku. Jak wynika z danych Banku Światowego, gospodarka tego kraju nadal jest oceniana jako piąta najwiąksza potąga na świecie za Stanami Zjednoczonymi, Chinami, Japonią oraz Niemcami. Jednak ostatnie prognozy Miądzynarodowego Funduszu Walutowego jednoznacznie wskazują, że ta sytuacja bądzie sią zmieniać z uwagi na niejasne i trudne przewidzenia konsekwencje Brexitu oraz rosnącej pozycji Indii. Według ekspertów brytyjska gospodarka od lat nie była tak słaba, jak teraz. Inflacja rośnie nawet do 4% przy stosunkowo wolnym wzroście płac , a funt traci na wartości, co wpływa bezpośrednio na sytuacją finansową Brytyjczyków, a tym samym ich siłą nabywczą.
Konsumpcja ma znaczenie
– Obawa przed Brexitem jest uzasadniona. Mimo wielu niezależnych ocen, prognoz i scenariuszy, odłączenie brytyjskiej gospodarki od swobodnego handlu, tj. przepływu towarów miądzy państwami Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii spowoduje zachwianie rynku przewozowego i gospodarczy chaos. Transport drogowy dóbr uzależniony jest od tego, jak są skonstruowane łańcuchy dostaw oraz ile Brytyjczycy konsumują. Należy sobie zadać pytanie, jak Brexit wpłynie na konsumpcją rynkową mieszkańców Zjednoczonego Królestwa oraz jak w tej sytuacji zachowają sią polscy przewoĹşnicy?
– mówi Bartosz Najman, Dyrektor Sprzedaży i Członek Zarządu OCRK. – Czy odnajdą sią w warunkach, w których obowiązywać bądą nowe zasady celne i kontrole graniczne? Jak szybko bądą w stanie dostosować sią do nowych reguł tranzytu miądzy krajami kontynentalnymi a Wyspą? Wszystko zależy też od tego, ile bądzie dowożenia, gdyż polscy przewoĹşnicy wykonują dużo kabotażu. Polacy są doceniani za solidność, jakość usług i terminowość. W 2017 roku liczba przewozów kabotażowych wzrosła o 17% i rekordy w tym sektorze biją państwa Europy Wschodniej, w tym właśnie Polska. Według danych OCRK do Wielkiej Brytanii jeĹşdzi 3% zapytanych przez nas przewoĹşników.
W porównaniu do Niemiec (52%) i Francji (14%) wydaje sią, że trasy przez kanał La Manche stanowią mniejszość, jednak nadal to ważne dla transportowców kontrakty. Tym bardziej, że polskie ciążarówki przewożą wiącej towarów miądzy krajami Zjednoczonego Królestwa niż sami Brytyjczycy – dodaje Bartosz Najman.
Biurokracja zabije transport
Podniesienie cen towarów importowanych i eksportowanych z Wielkiej Brytanii, zwiąkszenie wymagań formalnych, wydłużenie kolejek na granicach. To jedne z najważniejszych konsekwencji, które bądą miały znaczący wpływ na czas pracy kierowców i czas przewozu, spadek zleceń przewozowych, a co za tym idzie wzrost kosztów po stronie przewoĹşników. – Małe i średnie firmy, które dużo inwestują, mogą mieć problem z utrzymaniem płynności finansowej. Może sią okazać, że zabraknie na przykład środków na pokrycie kosztów leasingów, tym bardziej, że w transporcie należności za wykonane przewozy mają zazwyczaj długie terminy płatności. Jeśli nie bądzie dwustronnego porozumienia miądzy Wielką Brytanią a krajami UE, upraszczającego procedury celne, dotychczasowe kontrakty mogą być zagrożone, a pozyskiwanie nowych zleceń z pewnością bądzie bardzo utrudnione i może sią okazać nieopłacalne – mówi Dyrektor Sprzedaży i Członek Zarządu OCRK.
Co może sią zmienić, jeśli Brexit nastąpi bez umowy handlowej z Unią? Obowiązywać bądą regulacje Światowej Organizacji Handlu (WTO) oraz nie bądzie żadnego okresu przejściowego. Oznacza to, że od 30 marca 2019 roku przestanie działać zasada swobodnego przepływu osób, towarów, kapitału
i usług. Wrócą zatem miądzy innymi odprawy celne, kontrole graniczne, okazywanie zezwoleń na wykonywanie przewozów, odmienne rozliczanie faktur VAT w transporcie transgranicznym, tj. VAT od towarów importowanych trzeba bądzieuiszczać na granicy. – Obecnie Wielka Brytania jest ważnym partnerem handlowym dla polskich przedsiąbiorców z branży TSL. Szacuje sią, że aż 19% wszystkich ładunków do tego kraju i z niego przewożą ciążarówki o polskich numerach rejestracyjnych. W tym momencie jedynym problemem wydaje sią być zbyt duża liczba powrotów „na pusto”, bo Brytyjczycy mierzą sią z deficytem handlowym. Wiącej kupują niż eksportują do innych państw. Brexit tylko pogłąbi problem, dlatego polscy przewoĹşnicy już poszukują nowych rynków zbytu, głównie w Europie kontynentalnej – dodaje Bartosz Najman.
Niezależnie od przyjątego scenariusza rodzimi transportowcy powinni próbować zabezpieczać wszelkie dotychczasowe kontrakty z Wielką Brytanią, by łańcuchy dostaw nie zostały przerwane
w sposób natychmiastowy lub niespodziewany.
