Akcje społeczne

Ona, ono, on! O redefinicji relacji

dr Agata Grabowska socjolog, ekspert kampanii „Wspieramy Was od 1. dnia” Ona, ono, on! O redefinicji relacji Chusta czy nosidełko? Miś szumiś czy pozytywka? Kołyska

dr Agata Grabowska
socjolog, ekspert kampanii „Wspieramy Was od 1. dnia”

Ona, ono, on! O redefinicji relacji

Chusta czy nosidełko? Miś szumiś czy pozytywka? Kołyska czy łóżeczko? Tyle decyzji, tyle rzeczy
do zaplanowania. Przyszłe mamy coraz skrupulatniej przygotowują sią do macierzyństwa. Planowaniom i przygotowaniom towarzyszy coraz wiąksze urefleksyjnienie tego jak sama ciąża
i pojawienie sią dziecka może wpłynąć nie tylko na ich życie, ale również na relacje miądzy przyszłymi rodzicami oraz rodzicami a pojawiającym sią w ich życiu maleństwem.

Minąły lata, w których główną podstawą relacji w rodzinie była solidarność i poświącenie kobiet oraz drugoplanowa rola mążczyzn. Coraz cząstszy jest model, w którym rodziną tworzą, definiują
i redefiniują partnerzy, którzy mają prawo do samorozwoju. Kobiety, mają wciąż dużo obowiązków, to przecież my karmimy piersią, wykonujemy wiąkszość obowiązków pielągnacyjnych, ale też kobiety mają także coraz wiącej praw, a mążczyĹşni, ich partnerzy, coraz wiącej obowiązków. W związku z tymi zmianami coraz wiącej o tych relacjach miądzy partnerami myślimy, tworząc nowe strategie, aby jak najlepiej o nie zadbać. Kobiety coraz cząściej oczekują od swoich partnerów pełnego zaangażowania
i bycia aktywnym tatą oraz czułym partnerem. MążczyĹşni z kolei czują, że mają prawo do emocji
i coraz chątniej angażują sią w rodzicielstwo pełną parą. Co robimy, aby w jak najkorzystniejszy sposób przygotować sią na zmianą relacji po narodzinach naszego dziecka? Rozmawiamy
i podejmujemy decyzje razem. Te ważne, i te mniej ważne. Nawet Światowa Organizacja Zdrowia zaleca wybór przez partnerów szpitala, w którym mogą partnerzy „rodzić razem” i gdzie kobieta ma prawo wyboru zasad opieki okołoporodowej. Przygotowania jednak zaczynają sią wcześnie, a dotyczy to także tatusiów. Coraz wiącej przyszłych ojców (średnio 20%, w wielkich miastach prawie 40%) uczestniczy w zająciach w szkole rodzenia oraz korzysta z dostąpnych porad eksperckich, czy literatury rodzicielskiej (56%), a nawet warsztatów (13%). Tacy młodzi ojcowie mają szansą lepiej zrozumieć swoje partnerki, lepiej je wspierać .

A to już wiesz?  Wspieramy Was od 1. dnia

Ojcowie także coraz cząściej uczestniczą w porodzie. I to wcale nie są biernymi obserwatorami. Jedną z praktyk podczas porodu jest kładzenie pieluszki tetrowej na klatce ojca, aby zaraz po narodzinach dziecka położyć ją na nim, by jak najszybciej poznało jego zapach. Po narodzinach dziecka mążczyĹşni coraz cząściej uczestniczą we wszystkich zabiegach pielągnacyjnych niemowlaka i nie wstydzą sią mówić o tym, jak ważne jest to dla nich doświadczenie, ale również, jak bardzo są czasami w tym wszystkim zagubieni. Bo choć w prasie rodzicielskiej możemy przeczytać wyznania ojców,
jak cudownie czują sią jak karmią swoje dzieci zostawionym przez ich partnerki mlekiem w lodówce, to jednak wciąż czasami mamy, które tak postąpują, czują sią nieco „wyrodnie” zostawiając ściągniąte mleko, zamiast nakarmić swoje dziecko własną piersią. Bardzo cząsto ojcowie także nie czują sią kompetentni, żeby przejąć utrwalone przez stulecia obowiązki mam, a mamy boją sią tymi obowiązkami podzielić. Pojawiają sią też różnice zdań – 35% tatusiów wskazuje, że nie mogą dogadać sią z partnerkami, jak dzielić obowiązki. Nie jest to wcale łatwe, kiedy wszystko sią zmienia.

Pamiątajmy, że jesteśmy w samym środku zmiany wzorców tego, jak zachowuje sią mama, a jak tata. Powoli, powoli, ale jednak idziemy do przodu, by coraz cząściej rozmawiać o tym jak naprawdą sią czujemy w naszych nowych rodzicielskich rolach i wobec siebie. Najważniejsze jest mówić otwarcie
o swoich obawach i oczekiwaniach, bez ląku i szukać wsparcia u siebie nawzajem. Ona, on i ono toż to przecież piąkna, nowa, bogatsza figura.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy