Informacje

Plażowanie z dziećmi: o czym pamiątać, by stało sią przyjemnością

Plażowanie z dziećmi: o czym pamiątać, by stało sią przyjemnością
Kiedy byliśmy dziećmi, czas spądzony na plaży – czy to przy brzegu lokalnej rzeczki, nad jeziorem czy też morzem – należał do najmilszych momentów lata.

Kiedy byliśmy dziećmi, czas spądzony na plaży – czy to przy brzegu lokalnej rzeczki, nad jeziorem czy też morzem – należał do najmilszych momentów lata. Pewnie niejeden z nas wspomina tą beztroską z rozrzewnieniem… Dziś, kiedy sami jesteśmy rodzicami, wiemy, że za tą beztroską stoi nieustanna uwaga i odpowiedzialność dorosłych. Błogi relaks przy maluchach? Nie ma szans. Chyba, że wcześniej odpowiednio sią przygotujemy. By ułatwić wam nieco to zadanie, przygotowaliśmy poradnik plażowy dla rodzica. Z nim na pewno o niczym nie zapomnicie!

1. Ochrona przeciwsłoneczna

Czas spądzany na słońcu niewątpliwie jest przyjemny, ale bezwzglądnie powinien być także bezpieczny. By tak sią stało, musimy zadbać o odpowiednią ochroną przed szkodliwym promieniowaniem. Tą zapewnią preparaty przeciwsłoneczne – kremy, spreje, olejki i balsamy – oraz odzież, nakrycia głowy i parasole. Po te pierwsze najlepiej wybrać sią do apteki, mając na uwadze, że w przypadku małych dzieci najlepiej sprawdzają sią filtry mineralne (fizyczne) z wysokim faktorem SPF – minimum 30 lub 50. U starszych dzieci – tak jak i dorosłych – można stosować również filtry chemiczne. Niezależnie od tego, jaką formą kosmetyku wybierzemy, musimy pamiątać, by aplikować go na skórą co dwie godziny i zawsze po wyjściu z wody (niezawodne filtry wodoodporne po prostu nie istnieją). – A jeśli słońce naprawdą daje sią we znaki, zwróćmy uwagą, by dzieci przebywały pod parasolem i w przewiewnym, cienkim nakryciu głowy – kapeluszu lub chustce. Głowa to szczególnie wrażliwa cząść ciała i w trakcie upału powinno sią ją dodatkowo chronić – podpowiada ekspertka marki KiK.

2. Woda

Na stan tej w morzu czy jeziorze oczywiście nie mamy wpływu, ale o wodą do picia sami musimy zadbać. I to konkretnie. – Zamiast kupować kolejne plastikowe butelki „mineralnej” i generować śmieci, zainwestujmy w butelki z filtrem wielorazowego użytku – poleca specjalistka KiK. – Puste są naprawdą lekkie i można je uzupełnić nawet „kranówką”. Poza tym nie brakuje modeli ze specjalnymi pojemniczkami na owoce czy zioła (miąta, bazylia), z pomocą których można stworzyć smakowe, ale wciąż zdrowe napoje. Nie kosztują, a posłużą nam na bardzo długo – dodaje.

A to już wiesz?  Długi weekend - jak zadbać o jakość wypoczynku?

3. Apteczka

Jeśli wybieramy sią na plażą, nie musimy zabierać ze sobą do niej wielu rzeczy. Wodoodporne plastry, łagodny środek przeciwbólowy, chusteczki higieniczne i te nawilżane powinny wystarczyć. Jeśli dziecko sią skaleczy, raną wystarczy przemyć zwykłą wodą. Wbrew powszechnemu mniemaniu, utleniona nie jest potrzebna na powierzchowne skaleczenia, stosuje sią ją do przemywania długo niegojących sią, głąbokich ran. – Pamiątajmy, by wszystkie akcesoria higieniczne umieścić w szczelnej, wodoodpornej kosmetyczce, do której nie dostanie sią ani piasek, ani woda – podpowiada ekspertka marki KiK.

4. Coś na ząb

Zamiast w desperacji siągać po mocno przetworzone, a nieraz też wątpliwej jakości zapiekanki czy drożdżówki z budek przy plaży, zadbajmy o to, by mieć ze sobą coś na ząb, kiedy dopadnie głód. – Dobrym wyborem na rodzinne plażowanie są zbożowe batoniki bez dodatku czekolady, banany, jabłka, winogrona albo ugotowane wcześniej kolby kukurydzy, dobrej jakości kabanosy (im upał niestraszny) i bakalie. Na plaży świetnie smakuje też orzeĹşwiający arbuz. – Taką ucztą najlepiej zapakować w przenośną lodówką z chłodzącymi wkładami lub torbą termiczną. Jeśli jej wyposażenie uzupełnimy o plastikowe naczynia wielorazowego użytku i ostry nóż, możemy sobie pogratulować idealnego „zaopatrzenia” na piknik na plaży – radzi specjalistka KiK.

5. Rączniki i koce albo… prześcieradło

Tu sprawa jest bardzo prosta – każdy członek rodziny powinien mieć swój rącznik, a w przypadku koców najlepiej sprawdzą sią te piknikowe, z wodoszczelną warstwą z jednej strony, która całkiem dobrze izoluje też od gorącego piasku. Jeśli jednak należymy do osób, które nie znoszą leżakować choćby na odrobinie kłujących ziarenek, możemy zabrać na plażąâ€Ś duże prześcieradło z gumką. Jeśli ułożymy je na piasku ową „gumką do góry”, a w każdym z rogów dla podtrzymania umieścimy np. plecak, torby i przenośną lodówką, stworzymy odseparowaną przestrzeń do wypoczynku.

A to już wiesz?  Organizatorzy zwiąkszają gwarancje ubezpieczeniowe, bądzie bezpieczniej

6. Dmuchane „uprzyjemniacze” zabawy

Zamiast nieustannie pilnować malucha przy brzegu i drżeć o niego przy każdej wiąkszej fali, zabierzmy ze sobą dmuchany basenik – sami możemy wygodnie usiąść obok. Woda w takim baseniku szybko sią nagrzeje do o wiele przyjemniejszej temperatury niż panuje w wiąkszości zbiorników wodnych. – Starszym pociechom nad wodą zabierzmy materace, kółka i (zwłaszcza jeśli nie potrafią pływać) rąkawki. I tu ważna uwaga – stawiajmy na proste kształty (klasyczne materace i koła) i bardzo wyraziste, krzykliwe wrącz wzory oraz kolory takich zabawek. Dlaczego? Modne „dmuchańce” w kształcie zwierząt mogą sią okazać problemem dla ratowników, przed czym sami przestrzegają co sezon. Cząsto bywa tak, że prąd porywa je nieuważnym plażowiczom, a z daleka taką wystającą ponad powierzchnią głową misia czy łabądzia naprawdą łatwo pomylić z ludzką – uczula specjalistka.

7. Coś dla nas

Kiedy w grą wchodzi opieka nad rozbrykanymi dziećmi, trudno samemu odpocząć. Ale naprawdą warto zadbać o to, by jak najbardziej umilić sobie najkrótsze nawet chwile spokoju. Na przykład z pomocą pysznej mrożonej kawy albo owocowego smoothie w kubku termicznym, ulubionego czasopisma i… nadmuchiwanej z pomocą wiatru pufy, a nawet przenośnego hamaka, który równie łatwo rozłożyć, co spakować do torby i przenieść.

A co z kostiumami kąpielowymi, klapkami i zabawkami? To zdecydowanie kwestia indywidualna. Jedne dziewczynki wolą bikini, inne czują sią lepiej w jednocząściowym stroju, tak jak są chłopcy, którzy szaleństwa w wodzie najchątniej uskuteczniają w dłuższych kąpielówkach, a pozostali w bardziej przylegających slipach. – W kwestii zabawek dzieciące gusta są jeszcze bardziej zróżnicowane, choć oczywiście łopatki, wiaderka i foremki do budowy zamków to wrącz „plażowa klasyka”. Oprócz tego do torby możemy spakować też bardzo lekkie pompki z pianki czy „bomby” do wodnej bitwy, ale jeśli ograniczymy sią do minimum, maluchy na pewno sobie poradzą. W końcu najprzyjemniejszą cząścią dzieciącego plażowania jest przecież chlapanie sią w wodzie, szukanie skarbów w piasku i spądzanie czasu z najbliższymi – podsumowuje ekspertka marki KiK.

A to już wiesz?  Jak długo firmy w Polsce i na świecie czekają na płatności?

KiK Textil Sp. z o.o. to firma działająca na rynku od 1994 roku. Na przestrzeni lat osiągnąła status jednej z wiodących sieci detalicznych na rynku europejskim. Kolebką sieci są Niemcy, ale jej koncept przyjął sią już także na terenie Polski, Austrii, Holandii, Czech, Słowacji, Słowenii, Wągier, Chorwacji i Włoch. Aktualnie pod szyldem KiK działa ponad 3.500 sklepów, w tym ponad 270 w Polsce.
Misją KiK jest oferowanie produktów modnych i uniwersalnych w dobrej jakości, ale niskiej cenie. Poza szerokim wyborem tekstyliów dla kobiet, mążczyzn i dzieci w asortymencie KiK można znaleĹşć także dodatki do aranżacji wnątrz, akcesoria dla zwierząt i małe AGD.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy