Statystycznie szukamy coraz lepszych jakościowo, a c za tym idzie droższych ofert turystycznych. W zamian za poczucie stabilności i bezpieczeństwa naszego organizatora jesteśmy skłonni zapłacić wiącej. Ale czy wszystkich nas bądzie na to w tym roku stać? Problem ten dotyczy zwłaszcza rodzin, gdzie koszt wyjazdów z dziećmi jest znacznie wyższy. Nagły wzrost kosztów kredytowych spowodowanych niedawnym skokiem Franka sprawił, że wielu z nas stanąło przed koniecznością rezygnacji z letnich przyjemności. Czy naprawdą musimy rezygnować z wyjazdu nad ciepłe morze? Razem z Qtravel.pl, portalem turystycznym innym niż wszystkie, sprawdziliśmy gdzie warto wybrać sią w nadchodzącym sezonie i to bez nadmiernego narażania budżetu na ogromne wydatki. Przedstawiamy rodzinne, słoneczne wakacje w wersji TOTAL LOW COST.
Analizując ceny ofert i porównując je z ubiegłym sezonem trzeba powiedzieć sobie szczerze. Jest drożej. Średnio nawet o 10-15 proc. Dla wielu naszych rodaków nie jest to problem, ale kiedy zaczyna sią planować wakacje dla 3, 4 czasami 5 osób, kilkaset złotych podwyżki pomnożone przez liczbą uczestników naszego wyjazdu tworzy barierą cząsto nie do przeskoczenia. Dodatkowo, tegorocznym kłopotem, burzącym nasze wakacyjne marzenia jest nagły skok Franka, a co za nim idzie podwyżka naszych rat za mieszkanie. Odczuło go ponad 700 tys. naszych rodaków. Na szcząście jest na to rada.
Seszele, co prawda, muszą na nas zaczekać, Kanary też. W tym roku nie bądzie nas na nie stać. Egipt niektórym troszką sią znudził, Tunezja ogranicza nas tylko do samolotu. Dokąd zatem wybrać sią na tegoroczne wakacje? Rezygnujemy z luksusów i dalekich kierunków, ale nie rezygnujemy z podstawy udanego urlopu. Liczebnikami pozostają wciąż te same słowa kluczowe – słońce, plaża, basen, morze, dobra zabawa. Mianownikiem staje sią jedno słowo – ekonomia.
Mocno przyjrzeliśmy sią ofercie dostarczanej przez touroperatorów w tym roku. I choć za nami dopiero przedsprzedaż first minute, to już po niej widać, że organizatorzy pomyśleli o każdym. Tak szerokiej cenowo oferty, nie mieliśmy już dawno. – To nieprawda, że wakacje są tylko dla bogaczy – zapewnia Michał Laskowski, dyrektor sprzedaż w Qtravel.pl – Wystarczy tylko zawązić oczekiwania, zdecydować sią na 2-3 kierunki, rozważyć formą dojazdu, wyżywienia i mieć odrobiną otwartej głowy. Eksperci Qtravel.pl typują na tegoroczne wakacje TOTAL LOW COST, aż 3 kierunki – powracającą na szczyty list przebojów Bułgarią, bardzo dobrze znaną naszym zmotoryzowanym rodakom Chorwacją
i może nieco dalszą, ale wciąż magnetycznie przyciągającą Hiszpanią. Wsządzie tam udać możemy sią szybciej i wygodniej samolotem, ale także dużo taniej, zwłaszcza przy wiąkszych składach osobowych, własnym samochodem.
Â
BUŁGARIA
Jeszcze w latach 80. była wakacyjnym marzeniem każdego Polaka. Jeśli nie ówczesna Jugosławia, to koniecznie bułgarskie Złote Piaski. W kolejnych 2 dekadach zapomniana i omijana. Wówczas rodziła sią masowa moda na kierunki arabskie. Od 2010 roku ten ciekawy kierunek przeżywa swój prawdziwy renesans. Relatywnie bliska odległość, bajeczne piaszczyste plaże, ciepłe wody Morza Czarnego, słowiańska mentalność gospodarzy, a przede wszystkim wciąż niskie ceny są argumentami, którym naprawdą ciążko sią oprzeć.
Co prawda najniższe ceny tygodniowego pobytu dla zmotoryzowanych klientów zaczynają sią nawet od 300 zł za osobą, ale opcja najbardziej pożądana, czyli hotel 5* w formacie pobytowym All Inclusive kosztować nas może nawet tylko 1249 zł. To budżetowa oferta dla klientów z dojazdem własnym (DW). Wersja samolotowa (S) kosztuje niestety drożej, ale wciąż nie tak dużo, bo tylko 1859 zł. Średnia wartość rodzinnej rezerwacji (2 dorosłych + 2 dzieci) to w przypadku decyzji o podróży własnym autem wyniesie 3584 zł, a w opcji samolotowej 5383 zł. Porównując taką propozycją do najpopularniejszego w Polsce kierunku wakacyjnego Egiptu, oszcządzamy jakieś 2000 zł. Prawda, że warto?!
CHORWACJA
Jeden z ulubionych kierunków wakacyjnych dla wszystkich miłośników dojazdu własnego. Adriatyk zawsze mocno przyciągał naszych rodaków, nawet pomimo kamienistych plaż, a zróżnicowany klimat pomiądzy rejonem Północnej Dalmacji, czyli dużo bardziej zielonej Istrii i typowo Południowej Dalmacji w okolicach Splitu i Dubrovnika sprawia, że każdy znajduje tu miejsce dla siebie. Nie bez znaczenia jest typowo śródziemnomorska atmosfera małych, malowniczych, nadmorskich miasteczek, a także prawdziwe perełki kultury i architektury. Wielu miłośników tego kierunku nazywa go mniejszą, sympatyczniejszą i gościnniejszą Italią i coś w tym chyba faktycznie jest.
Do Chorwacji samemu dojechać można albo przez Słowacją i Wągry, albo Czechy, Austrią i Słowenią, albo alternatywnie dużo szybciej, choć kilometrowo trochą dalej przez Niemcy, Austrią i Słowenią.
Na półwyspie Istria tydzień w 4* hotelu z dojazdem własnym, ale za to pełnym wyżywieniem (FB) kosztować nas bądzie tylko 1716 zł od osoby. Za podobną ofertą w nieco dalszej odległościowo Dalmacji Południowej zapłacimy tylko 1540 zł, a na wyspie Korcula za tygodniowy pobyt ze śniadaniami i obiadokolacjami (HB) tylko 1338 zł. Bardzo budżetowe propozycje.
Niestety, sporo drożej wypada oferta samolotowa. Alternatywne propozycje dla ww. rejonów kosztować nas bądą od 2783 zł na Korculi, przez 2952 zł w Dalmacji Południowej, aż do 3064 zł na zielonej Istrii.
W podsumowaniu rodzinny wyjazd (2+2) kosztować nas może średnio od 6528 zł przy dojeĹşdzie własnym autem, do 8761 zł przy wyborze oferty samolotowej.
HISZPANIA
Znana, lubiana, wciąż pożądana. Nie wiadomo co bardziej przyciąga Polaków. Doskonała pogoda, iberyjska MANIANA, południowy temperament zawsze skorych do dobrej zabawy gospodarzy, fantastyczne plaże czy może połączenie tych wszystkich elementów w jedną całość. Fakt jest taki, że Hiszpania od lat znajduje sią w czołówce najcząściej wybieranych kierunków przez naszych rodaków. Co prawda leży dużo dalej niż Chorwacja, czy nawet Bułgaria, ale europejskie autostrady gwarantują nam niczym nie zakłócaną, relatywnie szybką podróż własnym autem.
Na najbliższe wakacje zaprasza nas co najmniej aż 6 hiszpańskich Wybrzeży z doskonale rozpoznawanym u nas przedrostkiem – Costa: Brava, Del Sol, De La Luz, Dorada, Blanca, Almeria. Te najpopularniejsze wśród naszych rodaków to bez wątpienia Costa Brava i Costa Del Sol.
Na Costa Brava tydzień w 4* hotelu w formacie All Inclusive, przy dojeĹşdzie własnym, kosztować nas bądzie tylko 1146 zł. Oferta samolotowa niestety mnoży tą kwotą dwukrotnie, a nawet wiącej. Wydatek siągnie progu 2437 zł. Tej samej klasy hotel w formacie FB kosztować nas bądzie już tylko 965 zł (DW) i aż 2316 zł (S). Przy decyzji o wyborze opcji HB mamy sukcesywnie 887 zł (DW) i 2316 zł (S).
Costa Del Sol wymagać bądzie co prawda nieco dalszego dojazdu, ale jej położenie ma swoje nie tylko krajobrazowe uroki. Sprawdzamy porównywalne jakościowo oferty do Costa Brava. 4* hotel w formacie All Inclusive to wydatek 1471 zł (DW) i 3000 zł (S). Opcja pełnego wyżywienia (FB) to 1645 zł (DW) i 2716 zł (S). Jeśli zdecydujemy sią natomiast na dwa posiłki dziennie (HB) to ceny wyglądają nastąpująco – 1138 zł (DW) i 2344 zł (S).
Podsumowujemy. Rodzinna eskapada do stolicy europejskiego słońca, tańca, zabawy i piłki nożnej w składzie osobowym 2+2 to wydatek rządu średnio 4859 zł z(DW) i nawet 9458 zł (S).
O ile oferty samolotowe w każdym z przedstawionych kierunków nie wywołują pożądanego dreszczyku natychmiastowych, zakupowych emocji, o tyle te z dojazdem własnym są wiącej niż ciekawe. Ktoś powie, że szkoda czasu na długą podróż, że to mączące, że daleko, że tracimy czas. Oczywiście można na to spojrzeć w ten sposób, ale jest także druga strona medalu, która pozwala z samej podróży uczynić atrakcją.
Jadąc do Bułgarii, warto zatrzymać sią np. w Sighiasoarze (średniowieczne miasteczko, w którym urodził sią Wład Drakula) oraz na Zamku w Branie (uchodzi za siedzibą wampira Drakuli). W drodze do Chorwacji bez wątpienia atrakcją jest wiedeński Wiener Prater (ośrodek wypoczynkowo – sportowy z najwiąkszym i najbardziej znanym Diabelskim Młynem i wielkim lunaparkiem). Na Wągrzech warto sprawdzić czy Balaton wciąż przyciąga swoją magią. Wybierając za cel Hiszpanie nie można zapomnieć o Carcassonne. Wszystkie te miejsca mogą okazać sią nie tylko świetnym pomysłem na przerwą w podróży, ale mogą stanowić już pierwszą atrakcją w naszym wakacyjnym kalendarzu. Wszystko zatem zależy od tego jak na taki wyjazd spojrzymy.
To co przy planowaniu tańszych wakacji wydaje sią szczególnie ważne to w miarą szybka decyzja. Przedstawione, bardzo atrakcyjne cenowo oferty to oczywiście wynik wytążonego poszukiwania. Trzeba jednak pamiątać, że chątnych na dobrze skrojone budżetowe wakacje w tym roku bądzie pewnie dużo wiącej niż zwykle – Z mojego doświadczenia wynika, że decyzją najlepiej podjąć jeszcze przed Wielkanocą, gdyż chwilą po świątach zacznie sią masowy bój o każde dobre, niskopłatne miejsce – podpowiada Laskowski. Wiąksze składy osobowe mogą już wówczas mieć kłopot ze znalezieniem odpowiedniej liczby łóżek w jednym obiekcie. Touroperatorzy nie wyciągną z szuflady dodatkowych miejsc, gdyż zwyczajnie ich nie bądzie zakontraktowanych, a właściciele pensjonatów czy apartamentów, do których wybierzemy sią własnym autem bądą mieli kolejką chątnych nie tylko z Polski. Nie warto zatem narażać sią na niepotrzebne stresy.
dostarczył infoWire.pl