Nie ma nic piękniejszego i wyciszającego niż zimowe spacery. Mróz oczyszczający powietrze, trzeszczący śnieg. Świeże powietrze. No tak, tylko co zrobić kiedy mamy styczeń a o mrozie i śniegu chyba już wszyscy zapomnieli i kojarzą tylko z kolorowych obrazków.
Taka jesienna pogoda też ma swoje uroki! Na przykład na mazurach. To wspaniałe miejsce na weekendowy wypad, na chwilkę relaksu, na poprawienie kondycji…na rozprostowanie kości. Jednym z urokliwszych miejsc na takie spacery są oczywiście mazurskie mola. Nie możemy tu pominąć Mikołajek i Giżycka. To jedne z najpiękniejszych deptaków.

Położone nad cudownymi jeziorami Niegocin – Giżycko i Tałty w Mikołajkach. Pięknie wyglądają w czasie jesieni (nawet tej w styczniu). Kolorowe, zadbane, atrakcyjne dla turystów (liczne restauracje, bary, kawiarnie). Ale nawet w tym turystycznym miejscu możemy odnaleźć jakieś zupełnie naturalne i dzikie piękno. Spacery po lasach, po puszczy.
Idealne miejsce na romantyczny wypad we dwoje. O tej porze roku jest niemal gwarantowane ze nikt nie będzie wam przeszkadzał. Po spacerze można zjeść pyszną kolację i zabawić się w jednym z klubów. Jedno jest pewne – nie można się nudzić. Polecam Mazury na jesienno-styczniowe spacery, weekendowe wypady albo zupełnie zwariowane, chwilowe oderwanie się od rzeczywistości.
Ew