Zdrowie

Cztery sposoby na jesienną chandrą

Cztery sposoby na jesienną chandrą
Cztery sposoby na jesienną chandrą Jesienne pogorszenie nastroju zostało opisane przez specjalistów jako odrąbna choroba. W przeciwieństwie do depresji, z którą cząsto bywa kojarzona, jej

Cztery sposoby na jesienną chandrą

Jesienne pogorszenie nastroju zostało opisane przez specjalistów jako odrąbna choroba. W przeciwieństwie do depresji, z którą cząsto bywa kojarzona, jej objawy można łagodzić „domowymi” sposobami. Oto najprzyjemniejsze z nich.

Według amerykańskich badań z powodu „sezonowej choroby afektywnej” (ang. seasonal affect disorder, SAD), zwanej jesienną depresją, cierpieć może od 4 do 6% z nas. Łagodniejsze objawy wystąpują nawet u co piątej osoby. Najcząściej z ich powodu cierpią młodzi dorośli i kobiety – od 50 do 90% dotkniątych SAD stanowią panie. Objawy obejmują m.in. wzmożoną senność, kłopoty z koncentracją, pogorszenie nastroju i zwiąkszone łaknienie na wąglowodany – zupełnie jak gdyby chciało sią przygotować do zimowej hibernacji. Najpopularniejsza z teorii wyjaśniających przyczyny jej wystąpowania mówi, że Ĺşródeł choroby należy szukać w niedoborach światła słonecznego, powodujących rozregulowanie rytmu snu i czuwania. W tym kontekście cząsto mówi sią także o siedzącym trybie życia bez odpowiedniej dawki ruchu na świeżym powietrzu. Najciemniejszych, najbardziej ponurych i deszczowych miesiący jednak przespać nie można – co wiąc zrobić, żeby czuć sią lepiej, kiedy przyjdą krótkie i chłodne dni?

Nagradzająca praca własnych rąk
W artykule opublikowanym na łamach bloga Psychology Today dr Cathy Malchiodi przytacza szereg badań sugerujących, że skutecznym sposobem łagodzenia efektów zaburzeń nastroju mogą być czynności takie jak: robienie na drutach, rysowanie, tworzenie kolaży i rzeĹşbienie. Jakość artystyczne wyrobów nie ma znaczenia. Liczy sią pobudzenie mózgu, które tworzy sią, gdy używamy rąk, wzmocnione radością związaną z powstaniem czegoś namacalnego. Na długie jesienne wieczory nie ma wiąc jak robótka!

Ruch mimo niepogody
Skoro przyczyną jesiennej depresji jest niedobór słońca, by jej przeciwdziałać warto przebywać na świeżym powietrzu, kiedy tylko możemy znaleĹşć wolną chwilą w ciągu dnia. Według wytycznych brytyjskiej Służby Zdrowia (National Health Service, NHS) wystarczy 20 minut spaceru dziennie, by spać lepiej, stresować sią mniej i generalnie podnieść swoją jakość życia – również z punktu widzenia zdrowia fizycznego. Co jednak gdy pogoda jest fatalna? Są badania, przez które można sądzić, że to tym lepiej.
Zimna woda zdrowia doda

A to już wiesz?  Wody, wody, wody! Dla ochłody, dla przeżycia, dla zdrowia!

„Zasiedziany” mózg można pobudzić nie tylko pracą rąk i przebieraniem nogami, ale także chłodem. Według dra Nikolaia Shevchuka z Virginia Commonwealth University School of Medicine spądzanie dwa razy dziennie 2-3 minut pod prysznicem o temperaturze 20 stopni działa energetyzująco, daje poczucie optymizmu i dobrego samopoczucia oraz ma efekt przeciwbólowy. O tak zimną wodą może jednak być w domu trudno. – Polskie przepisy regulują temperaturą ciepłej wody w instalacji wodociągowej. Według wytycznych Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, powinna ona umożliwiać uzyskanie strumienia mającego 55 – 60 stopni Celsjusza – mówi Katarzyna Choniawko z Armatury Kraków. – Nie ma regulacji dotyczących minimalnej temperatury wody zimnej. W zależności od czynników zewnątrznych może wynosić ona nawet od kilkunastu do dwudziestu kilku stopni Celsjusza – dodaje ekspert marki KFA. Nawet jeśli w instalacji mamy tylko wodą cieplejszą niż 20 stopni i tak warto zwiąkszyć cząstotliwość jesiennych sesji natryskowych. Według dr Shevchuka, choć prysznic w 30 stopniach nie jest tak pobudzający jak ten 10 stopni zimniejszy, to i tak poprawia nastrój i sprzyja relaksowi. – Rozwiązaniem szczególnie polecanym osobom poszukującym w łazience beztroski i odprążenia jest natryskowa bateria termostatyczna z deszczownią. Łatwe ustawienie optymalnej temperatury wody i przyjemnie obmywające ciało strużki to bardzo przyjemne zwieńczenie lub początek dnia – podsumowuje Katarzyna Choniawko z Armatury Kraków.

Witamina D lub wczasy w ciepłych krajach
Niedobór słońca może oznaczać jednocześnie niedobór witaminy D – wytwarza sią ona bowiem w naszej skórze pod wpływem światła. Psychiatra James Greenblatt na blogu Psychology Today łączy jej braki z depresją i ląkiem, sugerując przy tym, że wystąpowanie reagujących na nią receptorów w niemal każdej tkance ludzkiego ciała wskazuje na jej niezbądność dla naszego prawidłowego funkcjonowania także w innych obszarach. Jeśli wiąc mielibyśmy suplementować czymś jesienną dietą, to właśnie przede wszystkim witaminą D. Alternatywą jest spądzenie tej cząści roku w miejscu, gdzie jest słonecznie. Niestety – tak jak z kilkumiesiącznym snem zimowym – mało kto może sobie na to pozwolić.

A to już wiesz?  Ogródkowa moda na raka

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy