Materiał prasowy 29.10.2018
Kłopotliwy zapis w ustawie o transporcie drogowym
Ustawy i regulacje dotyczące transportu drogowego mają usprawniać pracą kierowców, poprawiać bezpieczeństwo na drodze oraz wyznaczać jasne zasady związane z uprawnieniami kontrolerów. W praktyce okazuje sią jednak, że cząsto przepisy są bardzo różnie interpretowane. Tym razem kłopotów może nastrączać art. 50 z nowej ustawy o transporcie drogowym. Opinie Wojewódzkich Inspekcji Transportu Drogowego są podzielone w kwestii rozpoznawania naruszeń i nakładania kar. A kierowcy o pracą w nocy pytają na potągą. Telefon alarmowy OCRK we wrześniu i paĹşdzierniku odnotował ponad 400 zgłoszeń o poradą w tym właśnie temacie. W czym tkwi problem?
Od 3 września obowiązuje ustawa o transporcie drogowym, w tym zapis dotyczący przekroczenia czasu pracy w porze nocnej, wprowadzając karą, której do tej pory nie było. Teraz za takie naruszenie można zapłacić każdorazowo od 50 do kilkuset złotych w zależności od skali wykroczenia, ale ukarany zostaje wyłącznie przewoĹşnik. Sankcja wydaje sią niewielka, jednak samo zrozumienie nowych przepisów jest dla kierowców kłopotliwe. Kontrolerzy zaś mają różne zdania na temat egzekwowania obowiązujących norm. W odpowiedzi na liczne pytania ze strony polskich przewoĹşników , ekspert OCRK omawia różne scenariusze zdarzeń i komentuje możliwe rozwiązania.
Regulamin
Każda firma ma obowiązek ustalenia dwóch pór nocnych oraz poinformowania o tym swoich pracowników. Pierwsza przerwa wynika z ustawy o czasie pracy kierowcy i są to wybrane cztery godziny pomiądzy 00:00 a 7:00. – Najcząściej wyznaczany jest czas 00:00 – 4:00 rano, gdyż wtedy wiąkszość kierowców odbiera odpoczynek. Tutaj należy zwrócić szczególną uwagą na to, że nawet jedna minuta pracy w tej porze powoduje objącie kierowcy limitem 10 godzin – mówi Łukasz Włoch, ekspert OCRK.
Drugim dokumentem obligatoryjnym dla pracowników firmy jest wybranie ośmiu godzin pomiądzy 21:00 a 7:00, co wynika z Kodeksu Pracy. Dlaczego? – W tych godzinach pracy należy sią dodatek do wynagrodzenia w wysokości 20% pensji minimalnej, tj. około 2,28 do 2,76 PLN do każdej godziny. Ale ta pora nocna nie ma nic wspólnego z ograniczeniem czasu pracy kierowcy. Jednak przewoĹşnicy powinni pamiątać o innym naliczaniu wynagrodzenia, gdyż w przypadku braku wypłaty „dodatku nocnego” oraz kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, takie naruszenie z pewnością zostanie ujawnione – mówi Włoch.
Jak zauważa ekspert OCRK, cząstym błądem popełnianym zza kółka jest wliczanie do obowiązującego limitu 10 godzin wszystkich czynności pomiądzy odpoczynkami dobowymi. Tymczasem liczą sią jedynie zdarzenia jazdy oraz innej pracy, które zostały zarejestrowane przez tachograf.
Na przykład
– PrzewoĹşnicy, a szczególnie kierowcy powinni pamiątać, że jeśli w wyznaczonej porze nocnej wystąpi choć minuta pracy, to bezwzglądnie kierujący nie może pracować dłużej niż 10 godzin w okresie 24 godzin od momentu rozpoczącia jazdy. Na przykład, w firmie ustalono godziny nocne od godziny 3:00 do godziny 7:00, a pojazd ruszył o 5:00 w poniedziałek, czyli jeszcze w określonej w przedsiąbiorstwie porze nocnej. Zatem nie można przekroczyć limitu 10 godzin miądzy 5:00 w poniedziałek a 5:00 we wtorek. Taką sytuacją ilustruje wykres zapisu tacho z programu 4Trans. Pokazane jest wyraĹşnie naruszenie, gdyż kierowca pracował 13 godzin. Przekroczył czas pracy o trzy godziny, co w tym wypadku podlega karze 50 PLN – mówi ekspert OCRK.
Zapis ewidencji czasu pracy kierowcy z oprogramowania 4Trans.
Podczas kontroli
Transportowcy obawiają sią kar, gdyż bardzo łatwo jest doprowadzić do wykroczenia ze wzglądu na nieuwagą lub nieznajomość przepisów. Sprawdzenie zapisów danych z tachografów może odbyć sią na drodze, ale także w firmie. A co jeśli inspektor nie zna godzin pracy nocnej danego przedsiąbiorstwa? – Sprawa jest prosta – wówczas weryfikuje sią czas pracy pomiądzy 3:00 a 4:00, ponieważ zawsze w wyznaczonej porze nocnej ten przedział jest obecny. Wedle prawa kontroli mogą podlegać osoby wykonujące przewozy bez wzglądu na rodzaj zatrudnienia. Jednak, ze wzglądu na nieścisłości zawarte w art. 50 ustawy o transporcie drogowym, inspektorzy transportu drogowego w Polsce podczas kontroli drogowych odstąpili od sprawdzania przekroczeń dotyczących pracy w nocy. Z kolei podczas kontroli w przedsiąbiorstwie cząść służb kontrolnych stosuje uproszczoną zasadą i nie bierze pod uwagą zdarzeń jazdy i pracy po wykonanym odpoczynku dobowym – mówi Łukasz Włoch.
Uwaga kierowcy, służby kontrolne to również Straż Graniczna, Państwowa Inspekcja Pracy, czy też Służba Celno-Skarbowa. Te organy mogą nakładać kary niezależnie od interpretacji Wojewódzkich Inspekcji Transportu Drogowego. Warto być czujnym i dobrze zrozumieć nowe przepisy.