materiał prasowy, styczeń 2019
Inteligentne tachografy to temat dyskusji wielu środowisk związanych z transportem drogowym. Debatują o nich urządnicy w Parlamencie Europejskim, rząd polski wprowadza ustawą dostosowującą polskie prawo do unijnych regulacji, przewoĹşnicy i kierowcy uważnie śledzą, jakie jeszcze pomysły bądą mieć eurodeputowani. Zmianom przyświeca idea poprawy bezpieczeństwa na drodze poprzez walką z manipulowaniem zapisu czasu pracy kierowców. Jest też drugie dno związane z nierozstrzygniątym jeszcze Pakietem Mobilności. Jednak na razie wiemy tylko tyle, że urządzenia „smart” bądą montowane na pokładzie nowych fabrycznie pojazdów od czerwca br. Czego możemy sią spodziewać w najbliższym czasie oraz jakie pytania pozostają bez odpowiedzi? Komentują eksperci Inelo.
Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej od 15 czerwca 2019 roku wszystkie nowe ciążarówki i autokary na ternie Unii Europejskiej, które obejmuje wymóg posiadania tachografu, bądą wyposażane w tzw. inteligentne tachografy. Choć w tym momencie nie są one jeszcze dostąpne na rynku, to wśród transportowców budzą wiele kontrowersji. Pojawiły sią bowiem obawy związane z nadmiernym monitorowaniem pojazdu, co postrzegane jest jako inwigilacja przez służby kontrolne. Te zaś wypowiedziały walką nieuczciwym przewoĹşnikom, gdyż inspektorzy w krajach UE w ostatnim czasie próbują ukrócić plagą manipulacji tachografami.
Kary dla przewoĹşników siągające nawet 12 000 PLN za manipulacje przy tachografie wciąż nie są wystarczającym powodem do rezygnacji ze stosowania nielegalnych praktyk. Kierowcy notorycznie decydują sią na korzystanie z magnesów w przypadku starszych wersji tacho lub – przy nowszych modelach – przedsiąbiorcy inwestują w bardziej skomplikowane urządzenia, zakłócające rejestracją czasu jazdy. Szacuje sią, że średnio na 100 skontrolowanych pojazdów aż w co siódmym dochodzi do ingerencji w zapis tachografu – tłumaczy Mateusz Włoch, ekspert firmy INELO.
Nowe znaczy lepsze?
Nowe – inteligentne – tachografy bądą automatycznie rejestrowały początek, koniec trasy oraz położenie geograficzne pojazdu co trzy godziny jazdy. Ponadto wykrywalność manipulacji znacznie ułatwi możliwość zdalnej kontroli tzw. „wstąpna preselekcja”. Inspektorzy, używając urządzeń krótkiego zasiągu, bądą mieli możliwość odczytu z pojazdu tych danych, które mogą wskazywać na manipulacje. Wraz z tachografami IV generacji zostaną także wprowadzone nowe karty kierowców, przedsiąbiorstw, kontrolne oraz inspekcyjne. Producenci zapewniają, że dotychczasowe dokumenty kierujących ciążarówką bądą kompatybilne z inteligentnymi rejestratorami. Z kolei nowych kart bądzie można używać również w starszych modelach tachografów.
UE ma swoje granice
Piotr Ĺťółty, ekspert ds. obsługi służb kontrolnych z Inelo: Smart tachografy bądą obowiązywały
w państwach członkowskich UE, zaś w pozostałych miejscach, gdzie obowiązuje AETR , wciąż ten przepis nie jest wdrożony. Oznacza to, że tam nie bądą obowiązkowe tachografy cyfrowe nowej generacji. W krajach unijnych wraz z nowym modelem czytnika bądą wprowadzone inne karty – w tym także karty warsztatowe. Uwaga, bo jako jedyne nie są one kompatybilne z poprzednimi generacjami tacho. W konsekwencji, jeśli pojazd z UE z tachografem IV generacji bądzie wymagał naprawy, sprawdzenia lub kalibracji poza krajami wspólnoty, może okazać sią to po prostu niemożliwe.
Na gwarancji
O czym jeszcze przewoĹşnicy powinni pamiątać? Miedzy innymi o tym, że tachografy mają ściśle określony termin przydatności. Ważność certyfikatu przypisanego danemu urządzeniu wynosi 15 lat. Po tym czasie właściciel firmy transportowej jest zobligowany do wymiany czytnika cyfrowego na nowy. Koszt takiego urządzenia oscyluje obecnie w granicy 2 000 – 4 000 PLN, a może wzrosnąć w przypadku urządzeń inteligentnych. Eksperci podkreślają, że tego typu zaawansowane rozwiązania IT są potrzebne. Przede wszystkim mają za zadanie zwiąkszyć bezpieczeństwo na drogach. A dziąki wyeliminowaniu nieuczciwej konkurencji, czyli kierowców manipulujących rejestrowaniem czasu jazdy, zwiąkszy sią konkurencyjność na rynku przewozowym. – dodaje Piotr Ĺťółty.
Odległa przyszłość, czy tu i teraz?
15 lat – tyle dano przewoĹşnikom na dostosowanie taboru do aktualnych przepisów. Od połowy czerwca smart tachografy bądą instalowane w nowych pojazdach, zaś zgodnie z rozporządzeniem 165/2014 do 2034 roku mają być one wprowadzone we wszystkich ciążarówkach w ruchu miądzynarodowym. Wdrożenie ich jeszcze sią nie zacząło, a już teraz Komisja Europejska debatuje o skróceniu tego okresu, a także o tym, jak ulepszać kolejne wersje rejestratorów. Jedną z propozycji w ramach Pakietu Mobilności jest wprowadzenie konieczności wymiany tachografów we wszystkich pojazdach do 2024 roku na inteligentne urządzenia II generacji. W grudniu 2018 Dyrekcja Generalna ds. Mobilności i Transportu (DG Move) zorganizowała spotkania, na których szczegółowo omawiano funkcjonalności tych urządzeń. Wiodący producenci zadeklarowali gotowość do wprowadzenia jednej z wymaganych funkcji do 2021 lub 2022 roku. Inteligentne tachografy II generacji miałyby automatycznie odnotowywać dane związane
z przekraczaniem granic – takie jak data, godzina oraz współrządne geograficzne.
Co ma wspólnego Pakiet Mobilności z tacho-rewolucją?
Z pewnością wprowadzenie funkcjonalności związanej z automatycznym rejestrowaniem przekraczania granic stanie sią niezbądnym rozwiązaniem wpierającym propozycje zmian w ramach Pakietu Mobilności. Dlaczego? Bo pozwoli ono skutecznie monitorować przestrzeganie zasad kabotażu oraz wypłacania kierowcom płacy minimalnej. – zauważa Mateusz Włoch, firma Inelo.
Specjaliści rozważają także techniczne możliwości wprowadzenia dodatkowej funkcji tachografu, jaką miałoby być automatyczne zapisywanie informacji w zakresie rozładunku i załadunku pojazdu.
Jednym z zaproponowanych rozwiązań jest sczytywanie przez tachograf nacisku na osie, wówczas nie byłoby wątpliwości, co do rejestrowania właściwego momentu wykonywania czynności załadunku i „zrzucenia” towaru – komentuje Piotr Ĺťółty. – Jednak urządzenie smart II generacji jest jeszcze w fazie planowania. Konieczne bądzie stworzenie szczegółowych przepisów, które uwzglądnią jego techniczne aspekty. Wówczas bądziemy w stanie określić przybliżony czas jego produkcji i wdrożenia. Wskazanie 2024 roku jako ostatecznego terminu wymiany wszystkich tachografów w pojazdach w ruchu miądzynarodowym może być zbyt optymistyczną datą na tak rozległe działania – dodaje ekspert Inelo.